Eco driving to najprościej ujmując styl jazdy, który ma na celu przede wszystkim zapewnić jak najmniejsze spalanie auta oraz zmniejszenie kosztów jego utrzymania. Stosować można go oczywiście przez cały rok, ale kilka z jego zasad jest szczególnie przydatnych zimą.
Jak obniżyć spalanie auta gdy na drodze śnieg i mróz? Przede wszystkim zacząć należy od wymiany opon na zimowe. Zapewniają one nie tylko większe bezpieczeństwo, ale również mają mniejsze opory toczenia, co z kolei przekłada się na zużycie paliwa. Nie zapominajmy również o regularnym kontrolowaniu ciśnienia w oponach. Jeśli jest ono zbyt niskie opony nie tylko szybciej się zużywają , a droga hamowania się wydłuża, ale również samochód więcej pali. Zimą bardzo wielu kierowców zanim wyruszy w trasę rozgrzewa silnik. To błąd i niepotrzebna strata paliwa. Nawet długa praca silnika na jałowym biegu nie rozgrzeje silnika tak, jak krótka, normalna jazda. Jeśli przed podróżą musimy usunąć z auta lód albo śnieg to róbmy to przy zgaszonym silniku. W ten sposób nie tylko zaoszczędzimy paliwo, ale również unikniemy mandatu. Dużo osób zapomina o tym, że pozostawienie auta z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym podlega karze grzywny w wysokości 100 zł. Im więcej urządzeń pobierających energię elektryczną w aucie, tym większe zużycie paliwa. Zimą ta zasada ma szczególne znaczenie, ponieważ może w znacznym stopniu ułatwić nam odpalenie auta. Zadbajmy więc o to, by zimą w aucie było jak najmniej dodatkowych odbiorników prądu. Koniecznie pamiętajmy również, by zrobić porządek w bagażniku i pousuwać wszystkie zbędne rzeczy. Wiadomo przecież, że im lżejsze auto, tym mniej pali.
Stosowanie się do tych kilku reguł i wyrobienie sobie odpowiednich nawyków pozwoli na zaoszczędzenie paliwa nie tylko zimą, ale o każdej innej porze roku.