Już za kilka dni rozpocznie się długi czerwcowy weekend i wiele osób zdecyduje się na wyjazd nad morze, w góry lub nad mazurskie jeziora. Wiele osób na kilkudniowy wypoczynek zabierze ze sobą swoich czworonożnych pupili. Podpowiadamy jak przygotować zwierzaka do podróży autem.
Dla wielu psów podróż autem może być stresująca, zwłaszcza jeśli nigdy wcześniej nie podróżowało na długich dystansach. Ważne jest miejsce w jakim pies spędzi podróż. Dla małych pupili najlepszy będzie transporter, który umieścimy w przestrzeni bagażowej lub na tylnym siedzeniu. W drugim przypadku nie zapominajmy o przypięciu transportera psami. By pies nie czuł się źle podczas podróży można do transportera włożyć mu jego ulubione zabawki lub kocyk. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku dużych psów. Jeśli posiadamy samochód z dużym bagażnikiem to najlepiej będzie umieścić psa właśnie w nim. Należy zabezpieczyć jednak lub usunąć wszystkie przedmioty, które mogłyby zranić zwierzę podczas nagłego hamowania. W bagażniku można wyłożyć karimatę, która zapewni miękkie miejsce do leżenia. Jeśli natomiast pies nie może podróżować w bagażniku to pozostaje dla niego miejsce na tylnym siedzeniu. Koniecznie trzeba jednak przypiąć psa specjalnymi pasami, które zabezpieczają psa, ale jednocześnie nie krepują jego ruchów.
Podróżując z czworonożnym przyjacielem trzeba zapewnić mu dostęp do wody oraz świeżego powietrza. Warto mieć przy sobie butelkę wody mineralnej oraz małą miseczkę. Podczas jazdy można delikatnie uchylić okno, ale nie można robić zbyt dużych przeciągów. Pies potrzebuje również częstych przerw, żeby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Może się również zdarzyć, że nasz pupil źle znosi jazdę samochodem i cierpi na chorobę lokomocyjną. Wtedy najlepiej nie karmić go zbyt obficie na kilka godzin przed podróżą i dodatkowo można po konsultacji z weterynarzem podać mu środek wstrzymujący wymioty. Na koniec warto przypomnieć, by pod żadnym pozorem nie zostawiać czworonoga samego w rozgrzanym aucie.
Pies z pewnością będzie świetnym towarzyszem wypoczynku i warto zadać sobie trochę trudu, by dowieźć go na miejsce bezpiecznie i bez stresu.